Papatka

AssurKris

Praktycznie codziennie zdarza się coś, co nas przygnębia, na co mamy ochotę się pożalić. Ponoć to jedna z naszych cech narodowych. Właśnie w tym celu został założony ten temat - by wylać wszystkie żale, zostawić je tutaj, po czym, może nie zaraz z optymizmem, ale przynajmniej z chłodnym realizmem spojrzeć na świat.

Ja obecnie jestem w siódmym niebie, bo leci "Changes" od Black Sabbath - jeden z tych kawałków, które mam ochotę słuchać bardzo głośno, więc nie mam się na co pożalić.

Uśka · Wysłany: Pią 23:15, 02 Mar 2012 Temat postu:

Stoi przede mną wielka górka pestek słonecznika i druga, równie wielka górka obierek słonecznika. I ciągle je jem! Pomimo, że język mi zaraz odpadnie, a woda mineralna zaraz się skończy! : c

AssurKris · Wysłany: Sob 1:09, 03 Mar 2012 Temat postu:

A ja mam ochotę poprzeklinać na polskie drogi. Wracałem niedawno od kumpli, a ciemno było (mówię, jakby ktoś nie spojrzał na godzinę dodania tego postu Wink

), no i widać, że zima się skończyła. Bo wraz z nią pojawiły się nowe dziury. Jedną ominąłem w ostatniej chwili, ale w drugą wpadłem.
Aby usłyszałem i poczułem, jak koła wbiły się w brzeg dziury po samą felgę. A raczej felgi. Tylna dętka skapitulowała od razu. Przednia trzymała powietrze jeszcze przez jakieś 20 metrów...
A na jutro potrzebuję sprawnego roweru :/

admi00 · Wysłany: Sob 12:16, 03 Mar 2012 Temat postu:

^ Na polskie drogi można by dużo ponarzekać Wink

Szczególnie w naszej wiosce. Zgadnijcie kiedy zalano dziurę koło mojego domu? Otóż niedawno policja oderwała sobie na niej koło i dopiero wtedy zajęto się tą sprawą. Tą jedną dziurę zalano, a resztę przysypano kamieniami, które niszczą lakier ;/

No a co do narzekania na coś co mi się przydarzyło to... mojemu chłopakowi zepsuło się GG w telefonie w naszą tygodnicę ;/

AssurKris · Wysłany: Sob 12:31, 03 Mar 2012 Temat postu:

Taki ładny mecz był na Eurosporcie 2. Mark Selby (1. miejsce w światowym rankingu) grał z Markiem Allenem (aktualny wicemistrz świata). Ze stanu 5:2 dla Selby'ego, a był to niesamowicie emocjonujący frejm, zrobiło się 5:4. A mecz ma trwać do szóstego wygranego frejma. I w takim momencie komentatorzy mówią, że muszą zwijać się w pośpiechu, bo czas antenowy się kończy :/
Przynajmniej rower już naprawiony, dętki nowe założone, Adrian nie będzie zawiedziony, że nie przyjadę.
@admi
Niech sobie Palringo zainstaluje, mniej kłopotów z tym programem.

admi00 · Wysłany: Sob 12:47, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja to mam dosyć wszelakich meszy. Brat ogląda je w kółko na okrągło i nie mam dostępu do telewizora prawie wcale ;/

Napiszę mu SMS-ka xD

Kurcze! Nie chce mi się otworzyć praca Magdy ;( Ja nie mogę co za dzień!

Lenkaa · Wysłany: Sob 13:14, 03 Mar 2012 Temat postu:

A ja się denerwuję, bo jutro wyjazd. A ja niespakowana, siedzę sama w domu i nic mi się nie chce. Poza tym się martwię, czy dam radę dogadać się z ludźmi i z moją tymczasową rodzinką w tej Portugalii. W końcu aż tak dobrze po angielsku nie mówię -,- Ale się też cieszę, bo wreszcie mam okazję inny kraj zobaczyć. Póki co tylko w Irlandii byłam, i przez kilka godzin na Słowacji.