|
Papatka Forum dyskusyjne dla nastolatków i dzieci
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Sob 17:10, 04 Lut 2012 Temat postu: Pojedynek Rossie B i admi00 - Kartka z pamiętnika |
|
|
No to pierwszy pojedynek naszym forumowych pisarek czas rozpocząć! Tym razem zmierzą się Rossie B i Admi00.
Wytyczne :
Temat : Kartka z pamiętnika
Rodzaj literacki : Proza
Termin : 8 lutego (środa) ew. elastyczność jednego dnia w obie strony.
Głosowanie trwać będzie całe dwa tygodnie, od momentu wstawienia przeze mnie obu prac.
Wszystko odbędzie się całkowicie anonimowo, prace oznaczymy : Tekst A i tekst B. podczas głosowania nie wolno zdradzić, do kogo należy która praca.
Bardzo proszę o głosowanie wszystkich użytkowników*, oraz krótkie uzasadnienie wyboru
*prawa głosu nie ma pośrednik (Uśka) oraz uczestniczki pojedynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AssurKris
Początki ma już za sobą
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LKR
|
Wysłany: Czw 7:46, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czy strony pojedynku zaglądają jeszcze na to forum? Są osoby, które cały czas czekają na wasze prace
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Wto 20:24, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No niestety, po Rossie słuch zaginął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Pią 21:11, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uwaga, Uwaga, tam, ta - ra, tam, rozpoczynamy nasz debiutancki pojedynek!
Zasady wszystkim znane? Więc zaczynamy!
Tekst A
Obudziłam się około godziny dziesiątej. Gdy wyjrzałam przez okno, słońce oświetlało chodniki u budynki mojej ulicy. Już wtedy przeczuwałam, że ten dzień przeczuwałam, że ten dzień przyniesie całkowite zmiany. Nie myliłam się.
Wybrałam z szafy krótkie spodenki, koszulkę na szelki. Ubrałam to i zabrałam się za rozczesywanie włosów. Związałam je w kucyka przy lewym uchu. Założyłam klapki i wyszłam z pokoju.
Mama krzątała się po kuchni. Jak zwykle, poruszała się posuwając swoimi zielonymi klapkami. Wyglądała już na zmęczoną, chociaż było stosunkowo rano. Po tym poznałam, że mały nie dał jej pospać. Najpewniej wstała przed piątą, nie chcąc spuścić swojego synka z oczu. Wojtek, nie zdając sobie sprawy z niczego, bawił się swoją półciężarówką, którą dostał od wujka Artura na roczek.
Ostatnio zauważyłam, że mamie trochę się przytyło. Z żakietów i spódnic w kolanko przerzuciła się na tuniki i getry. Nie chciałam jej nic mówić, ale podejrzewałam, co się kroiło. Wolałam, żeby sama mi powiedziała. Oboje z tatą nie zdają sobie sprawy, że jestem już „dużą dziewczynką”. Dlatego nie chcą mi nic mówić.
- Cześć, mamo - przywitałam się, wchodząc do kuchni. – Co dziś będziesz robić?
- Dzień dobry, córeczko – odpowiedziała, siadając przy stole. – Na dzisiaj wzięłam wolne. Musimy o czymś porozmawiać, tata chce nas też gdzieś zabrać.
- O czym powiedzieć, co pokazać? – dopytywałam się. – Mój jaśniej, proszę.
- Nie mogę. Powiemy ci dopiero jak tata wróci. Zjedz śniadanie.
Chciałam od niej coś jeszcze wyciągnąć, lecz nie udało mi się. Tutaj mam dowód popierający moje założenie parę akapitów wyżej. Traktują mnie jak mojego brata.
Poddałam się. Nie zostało mi nic innego, jak zjeść jogurt z mesli. Tak też zrobiłam, chociaż prawie nic nie zjadłam. Myślałam o tym, kiedy rodzice przestaną mnie traktować jak dziecko. A może to już nastąpiło, tylko że ja każdy ich ruch odbieram w zupełnie inny sposób?
Potem poszłam do Wojtka, włączyłam mu bajkę, którą uwielbia. Widocznie mu dogodziłam, bo jak zobaczył kolorowe figury skaczące jak oszalałe, stanął i nie ruszał się przez dobrych kilkanaście minut. Sama zajęłam się pierwszym tomem „Błękitnokrwistych”, który wypożyczyłam już dawno temu, ale jakoś nigdy nie miałam ochoty i weny, aby się za to zabrać. Jak już zaczęło mnie wciągać, wrócił tata. Nawet się z nami nie przywitał, tylko rzucił teczkę i poszedł szukać mamy. Zamknął się z mamą w kuchni, po piętnastu minutach wyszli oboje.
- Moniko, odłóż książkę – rozkazał tata. – Mamy dla was dwie ważne wiadomości.
- Zamieniam się w słuch, ale już się boję – odpowiedziałam, przeczuwając co się święci.
- Nie ma potrzeby, córeczko. To wesołe nowiny – powiedziała mama i uśmiechnęła się tajemniczo do taty.
- Pierwsza jest taka, że przeprowadzamy się do dzielnicy willowej – oznajmił tato. – Dzisiaj jedziemy oglądać.
- A ta druga?- spytałam bez ogródek. Nigdy nie zwracam uwagi na szczegóły. - Ale muszę przyznać, że ta jest wspaniała!
- Ja jej powiem, Krzysztofie - wgryzła się przed tatę mama. – Druga jest taka, córciu, że będziesz miała siostrzyczkę. Albo braciszka. Albo to i to.
- Co??? – zdziwiłam się.
- A co, nie dosłyszysz? – spytał sarkastycznie tata.
Niezły szok! Dwie takie ważne wiadomości, w ciągu kilku minut? To lekka przesada. A co najgorsze, że obie zmienią moje życie. Tylko nie jestem pewna, czy na lepsze. Już Wojtek wystarczająco mi namącił w moim wtedy dwunastoletnim mózgu.
- Czyli przeprowadzamy się, bo tutaj byłoby za mało miejsca dla was, dla mnie i dwójki małych dzieci? – dopytywałam.
- Albo trójki – poprawiła mnie mama. – Ale nie tylko dlatego. Od dawna myśleliśmy o tym z tatą. Wiesz, że zawsze chciałam mieć ogródek z prawdziwego zdarzenia, a nie skrzynki na balkonie. Kilka dni temu, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, tata znalazł całkiem przyzwoitą ofertę zakupu willi. Nie zastanawialiśmy się prawie wcale. Tata umówił się z właścicielem i jest już nasza.
- Kasiu, kochanie, musimy iść - przerwał opowieść tata. – Jesteśmy umówieni. Idziemy na nogach, czy pojedziemy samochodem?
-A, tak. Pamiętam… Przejdziemy się. Małemu dobrze to zrobi –powiedziała mama. –Ale poczekaj chwilkę, mój skarbek chyba nie zrozumiał, że nie będzie najmłodszy. Muszę mu to powiedzieć.
Wtedy zaczęła uświadamiać mojego brata, że w brzuchu ma jego rodzeństwo, i takie tam… Nie słuchałam, bo przecież takich rzeczy uczyli mnie w klasie czwartej.
Po paru minutach byliśmy w drodze do dzielnicy willowej. Szliśmy ślimaczym tempem, które narzucał mój mały braciszek. Nie dał się wziąć na ręce, jak to on.
Tekst B
Nie wiem do jakich zaliczyć ten dzień. Bardzo dobrych, czy bardzo złych. Tak samo z nim
Kocham go i nienawidzę. To strasznie dziwne i trudne. Ale taki już jest świat nastolatek - dziwny i trudny
Za co mam go niby kochać? Za lata poniżania? Tyle głupich pytań chodzi mi po głowie od kiedy go dzisiaj zobaczyłam. A konkretnie
jego kule. Chodził dzisiaj po szkole smutny, dosłownie jak pies z kulawą nogą. Kiedy go zobaczyłam to
po prostu poczułam takie straszne kłucie w sercu. Kumple nabijali się z niego. Ale to nie koniec. No, oczywiście coś musiało się skomplikować! Szłam właśnie po kurtkę do szatni, gdy nagle spostrzegłam
jego. Siedział na podłodze z głową schowaną w dłoniach. Jego kule leżały obok niego. Nie mógł się podnieść. Ten widok sprawił, że poczułam taki nagły przypływ czułości. Po chwili jego oczy zwróciły się w moją stronę. Nie powiedział nic. Pierwszy raz mijając mnie nic nie powiedział! Nigdy nie obyło się bez głupich komentarzy, nigdy! Widocznie było mu głupio. Próbował się podnieść - bezskutecznie.
- Czekaj! Pomogę Ci! - powiedziałam ukrywając czułość, udając za to wielce obrażoną. Ale było to strasznie ciężkie. Podałam mu rękę oraz kule i pomogłam wstać.
- Która kurtka jest Twoja? - zapytałam tym samym tonem co wcześniej.
- Taka
Szara. - Wiedziałam, że to ta, ale chciałam usłyszeć jego głos. Założyłam na niego kurtkę i zaczęłam zbliżać się do wyjścia z szatni.
- Czekaj! - powiedział, a ja odwróciłam się w jego stronę. - Dziękuję!
- Nie ma za co. - odparłam krótko i znowu zaczęłam wychodzić.
- Stój, yyy dlaczego ty
mi pomagasz? - zapytał.
- Wiesz co? Proszę, nie pytaj mnie o to bo
bo sama nie wiem. Naprawdę.
- Ale trochę cię nie rozumiem.
- A konkretnie czego?
- Mówisz mi, że mnie nie nienawidzisz, czego też do końca nie rozumiem, a potem mi pomagasz.
- Jak to? Nie wiesz za co Cię nienawidzę? - i znów uderzyła we mnie fala nienawiści. - Wiesz co? Cofnij się trzy lata wstecz i jedź tak sobie po kolei każdy dzień, ok.? Wtedy mam nadzieję zrozumiesz. - Trzasnęłam drzwiami szatni i wyszłam.
Nie wiem co o tym myśleć. To wyglądało tak
jakby mu na mnie zależało. Chociaż może po prostu nie rozumiał? Nie wiem. Teraz biję się z myślami. Kocham go, czy nienawidzę? Nie wytrzymam już tego! Muszę to wszystko przemyśleć
.
Głosować możecie dwa tygodnie od dzisiejszej daty. Mile widziane uzasadnienie wyboru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niebystra
Początki ma już za sobą
Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: znikąd.
|
Wysłany: Pią 23:09, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kurczaczki i pojawia się problem Obydwie prace są fajne. Druga jest o tyle lepsza, że pozostają nieodgadnione kwestie, które dodają po prostu uroku, chce się czytać dalej, odgadnąć co się tak naprawdę stało. A w pierwszym tekście wszystko jest w krótki sposób zaczęte, wyjaśnione i zakończone.
Obydwa teksty mają coś do poprawy, ale żaden nie jest zły.
W każdym razie głosuję na tekst B. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AssurKris
Początki ma już za sobą
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LKR
|
Wysłany: Sob 12:24, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W pamiętniku zapisuje się całe dialogi?
Dla mnie remis, 1:1, a raczej 0:0. W pierwszym odepchnęła mnie egocentryczna postawa głównej bohaterki. Nawet sprowadzenie ciąży matki do poziomu wiedzy wyniesionej z czwartej klasy jest jakieś takie przykre. Na Assura, przecież w tym wszystkim nie o znajomość technicznej strony zachodzenia w ciążę chodzi!
Drugi tekst zaś idzie zbyt mocno na skróty, takie odniosłem wrażenie. Inna sprawa, że chyba trzeba by było odurzyć mnie jakimiś substancjami psychoaktywnymi, żeby mi się jakiekolwiek romansidło spodobało. Chociaż... odrobina więcej psychologii, samokrytyki, analizowania zaistniałych sytuacji, jakieś takie głębsze przemyślenia płynące od narratora i by było ok. W końcu to pamiętnik, zdarzenia są w nim zapisywane już po fakcie, z chłodniejszą głową, gdy na pewne rzeczy można spojrzeć z dystansem, spróbować poddać je jakiejś ocenie. A tu co jest? Wszystko jest pisane samymi emocjami. Jakby rzecz działa się dosłownie w momencie uwieczniania jej na kartkach pamiętnika.
W ogóle w tych tekstach jest zbyt dużo akcji, a zdecydowanie za mało własnych przemyśleń, ukazywania myśli głównych bohaterek. Prowadziłem dawno temu pamiętnik i powiem, że nie tylko zapisanie samego zdarzenia było dla mnie ważne, ale przede wszystkim próba wgryzienia się we własne myśli i sprawdzenie, jak pewne wydarzenia odbierałem, jaki wpływ miały na mnie.
Jeszcze jedno zastrzeżenie. Kartka z pamiętnika to nie to samo, co jeden dzień. Spokojnie można było zawrzeć więcej akcji, rozłożyć ją na te dwa-trzy dni, dać sobie szansę na zawarcie jakiegoś przewidywalnego/zaskakującego zakończenia.
Ale, jeśli muszę wybrać któreś opowiadanie, to niech to będzie opowiadanie spod literki A. Bo postawa dziewczyny autentycznie mnie przygnębiła. A skoro tekst wywołał jakieś emocje, które nie ustępują z chwilą zakończenia czytania, to już jakiś sukces jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenkaa
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:05, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A ja zagłosuję na tekst B, bo jego temat mimo wszystko jest trochę bardziej oryginalny. Wiem, że romans, ale... Jeśli chodzi o przeprowadzki, nowe dziecko w domu itd., czytałam o tym masę książek(jak jeszcze młodsza byłam i sięgałam po te mniej ambitne pozycje), więc nie mam zbytniej ochoty przechodzić przez to jeszcze raz. Tym bardziej, że opowiadanie do tego tematu nie wnosi nic nowego. Największy plus to to, że czyta się łatwo i przyjemnie, i jakichś większych błędów nie zauważyłam.
A jeśli chodzi o tekst B, za krótki. I, jak to Kris powiedział, za dużo emocji, za mało wniosków i przemyśleń. Ja też, gdy prowadziłam pamiętnik, nie skupiałam się tak bardzo na wydarzeniach, nawet tak dokładnie ich nie opisywałam, tylko pisałam o tym, jaki wpływ to wydarzenie na mnie miało. Poza tym też jest kilka błędów i nie wszystko do końca zrozumiałam. Mimo to głosuję na ten tekst, bo lubię "dopowiadać" sobie te niejasne fragmenty opowiadań, a on mi na to pozwala ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rossie B
Moderatorzy
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 13:17, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że tak długo zwlekałam. Nie miałam kiedy... Przepraszam.
Osobiście podoba mi się tekst B bardziej. Pokazuje nam to, w jaki sposób nasza miłość odpłaca się nam za to, że współczujemy jej, pomagamy i po prostu kochamy! Świetna robota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Sob 13:19, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Rossie, niestety twojego głosu policzyć nie możemy ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Essenti
Początki ma już za sobą
Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:10, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
chyba głosuję na tekst B. Ale oba są fajne naprawdę :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 15:24, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
TEKST A JEST LEPSZY!
Bo dłuższy i zwięźlej napisany. Z niego wszystko wynika i jest zamknięty. Mógłby być spokojnie napisany jako praca klasowa.
W tekście B nie ma TRÓJDZIELNOŚCI! :OOO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Wto 16:59, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Inter, może dlatego, że to pamiętnik. Ja u siebie w pamiętniku też nie stosuję trójdzielności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 17:16, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To po co są dialogi skoro to jest pamiętnik? ;O Skoro już użyła dialogów, to niech zastosuje również trójdzielność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Wto 17:27, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bo przede wszystkim, w pamiętniku możemy robić co chcemy. Możemy pisać co chcemy. To nie jest opowiadanie i to nie jest szkoła, gdzie wszystko musi być tak jak nauczyciel każe. A przynajmniej takie miałam założenia, proponując dziewczynom temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 17:31, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ale obie prace nie wyglądają nawet na kartki z pamiętnika. Brak własnych przemyśleń, dialogi. Nie ma nawet żadnego zwrotu typu "drogi pamiętniczku".
Gdybym czytał obie prace bez wiedzy, że to kartki z pamiętnika, nie domyśliłbym się.
Ale zresztą, skończmy już temat. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Wto 17:38, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
NIE MA WŁASNYCH PRZEMYŚLEŃ? Przepraszam bardzo, ale w tekście B autorka ewidentnie wyraża swoje myśli. W A też. Może nie jest ich tak dużo, ale niektórzy piszą pamiętniki w jeszcze mniej emocjonalny sposób, np. "Wróciłam ze szkoły. Na obiad była fasolka szparagowa. Pani zadała opowiadanie na jutro. Grzejniki są ciepłe". A dialogi też występują, w wielu pamiętnikach. I nie trzeba zaczynać pamiętnika od słów "Kochany pamiętniczku"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AssurKris
Początki ma już za sobą
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LKR
|
Wysłany: Wto 18:32, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uśka, zbyt wcześnie stajesz po stronie konkretnego utworu, co może wypaczyć czyjąś ocenę obu tekstów i wpłynąć na głosowanie. Ja rozumiem, że Inter prowokuje, ale jednak jako sędzina, musisz pozostać niewzruszona do samego końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Śro 11:04, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie staję po stronie danego utworu. Oba są według mnie... Dobra, już nic nie mówię ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rossie B
Moderatorzy
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 19:17, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Lepiej by było, jakby już każdy głosował na któryś utwór, no nie? Niepotrzebna się zaczyna dyskusja, co powoduje oziębłe stosunki na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Pią 22:13, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No, więc dzisiaj minęły dokładnie dwa tygodnie, więc głosowanie zakończone.
Liczba głosów :
Tekst A : 2 głosy i jest to dzieło Rossie B
Tekst B : 3 głosy i jest to dzieło admi00
Tekst B wygrywa jednym głosem. Gratulacje!
obydwie prace zasłużyły na pochwałę. Tylko szkoda, ze tak mało nas jest i tak mało głosów zostało oddanych ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admi00
Administrator
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:50, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, szkoda. Przydałoby się więcej ludziów
Dziękuję za głosy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rossie B
Moderatorzy
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 11:30, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gratuluję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 12:34, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Admi00, kiedy dasz temat z naszym pojedynkiem? Termin zgłaszania prac skończył się tydzień temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Pon 14:03, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
O, właśnie, ja już bym chciała zobaczyć te wasze prace
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Nie 14:49, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zamykam, żeby nikomu nie przyszło do głowy głosowanie po czasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|