Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
admi00
Administrator
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:22, 03 Lut 2012 Temat postu: Zapłodnienie in vitro. |
|
|
Co o nim myślicie? Macie coś przeciw?
Ja osobiście nie mam nic przeciwko. Moja ciocia bardzo cierpi, bo jej mąż nie może mieć dzieci. A ona tak bardzo je kocha. Gdyby nie Kościół mogłaby użyć in vitro...
Dlatego ja nie mam nic przeciw, a Wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Uśka
Moderatorzy
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenus ^^
|
Wysłany: Pią 16:25, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dlatego właśnie nie wierzę w kościół. Oczywiście jestem za.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AssurKris
Początki ma już za sobą
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LKR
|
Wysłany: Śro 23:12, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jedna strona medalu, to możliwość posiadania dzieci przez osoby nie potrafiące zajść w ciążę w naturalny sposób.
Druga, to duża liczba odrzuconych embrionów, które się nie przyjmują, a że Kościół w każdym takim embrionie widzi człowieka, to i sprzeciwia się tej metodzie (bo i faktycznie, każdy embrion, to potencjalnie nowy człowiek).
Tylko że przyroda/Bóg (zależy, w jaką wersję kto wierzy) i w naturalny sposób dokonuje selekcji na embrionach/zarodkach. Szacuje się, że średnio jedna na osiem osób miałaby bliźniacze rodzeństwo, bo w tych przypadkach ciąża rozwija się jako mnoga, a dopiero z czasem jedno z zarodków obumiera, zanika i ostatecznie rozwija się tylko jedno z dzieci.
Czasem sam się zastanawiam, czy byłem sam w brzuchu mamy, czy jednak ktoś jeszcze się tam tworzył obok mnie.
Moje zdanie jest takie, że to nie człowiek powinien ponosić konsekwencje błędów konstrukcyjnych i ta metoda in vitro, mimo, że niesie ze sobą tyle "ofiar", powinna być dozwolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 23:10, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ale jeśli para bierze nasienie z banku spermy? Ta sama sperma, może być użyta wiele razy. Dlatego też wiele obcych sobie ludzi może mieć wspólnego ojca. Jak już mają wspólnego ojca, a np. są parą i mają dziecko jest to kazirodztwo. A jak powszechnie wiadomo dzieci poczęte w takim związku są bardziej narażone na choroby. Czy to aż takie piękne?
Jestem przeciw in-vitro, jak ktoś nie może mieć dziecka, to niech je adoptuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admi00
Administrator
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:13, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
@Inter - i tu sprawa nie jest taka łatwa, adopcja nie jest rzeczą łatwą, trzeba przejść wszelkiego rodzaju badania, testy i wiele innych rzeczy. Należy mieć odpowiednie dochody... To nie tak hop-siup...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inter
Początki ma już za sobą
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 23:16, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ale to na pewno lepsze rozwiązanie niż in-vitro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admi00
Administrator
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:19, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, każdy ma swój tok myślenia i każdy sądzi inaczej. Ja jestem za metodą in-vitro, ktoś może być przeciw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|